Jogobella Breakfast! :)


Szczęście do testów i konkursów mam ogromne, ale zawsze brakowało mi jednego miejsca, w którym mogłabym się relacjami z tych testów podzielić. Moje opinie nie będą na pewno zbyt rozbudowane, nie znam się na składach, ale jestem za to wybredna ;) Zapraszam do czytania i patrzenia! ;)


Pierwszy test to część kampanii Jogobella Breakfast. Do testu dostałam się poprzez stronkę https://www.trnd.com/pl/  którą bardzo polecam, bo zestawy ambasadora są tam zawsze naprawdę wypasione :)




Ambasador miał prawo do zakupu 36 jogurtów (12 Jogobella Breakfast, 12 8 Zbóż i 12 Musli - połowa dla mnie, połowa do rozdania) i oczywiście za ten zestaw miał zwracane pieniążki.




Z racji, że jestem teraz w domu na urlopie macierzyńskim to marnie u mnie z czasem na przygotowanie kilku posiłków i przekąski baaardzo mi się przydają przy tak absorbującym i ruchliwym dziecku. W związku z tym często mam w lodówce desery, kaszki, jogurty, ale rzadko owocowe.

Test zmobilizował mnie do zrobienia trochę innych zakupów niż zwykle i kupiłam zestaw Jogobella z wszystkich możliwych smaków, oczywiście owocowych z dodatkami :)
Smaków nie będę wypisywać, bo możecie je sobie spokojnie sprawdzić na https://jogobella.p

Pierwsze miejsce na podium Jogobella Breakfast :) Jogurt owocowy z dodatkami, w których są nawet orzeszki i czekolada naprawdę mi smakował. Szczególny plus dla brzoskwiniowego z orzeszkami, bo ten smak zazwyczaj mnie nie zachwyca.




Drugie miejsce 8 Zbóż :) Ziarenek na bogato, są duże i miękkie i fajnie się je. Najbardziej zasmakowała mi truskawka.

No i trzecie zaszczytne miejsce dla Musli :) Ciekawe połączenia owoców np. malina i ananas, ale poprzednie dwa warianty po prostu bardziej mi się spodobały.

Podsumowując jogurty bardzo mi smakowały. Są może troszeczkę za słodkie, ale na pewno teraz zawsze zaopatrzę lodówkę w kilka owocowych smaków. Dobrze mieć je pod ręką, bo przydają się na szybkie śniadanie, małego głoda, podwieczorek, czy kolację. Po miesiącu codziennego ich jedzenia, nie znudziły mi się, a to szczerze mówiąc mnie samą zaskoczyło ;)






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Coś dla przyszłych i obecnych mam ;)

Werther's Original Soft Caramels

Frashe - serum ujędrniające do biustu